Dzień dobry TVN

Dzień dobry TVN

Dzień dobry TVN 2560 1440 krystianszkola

Seniorzy podbijają parkiet. "To kapitalny sposób na fajne życie"

Pary, które gościły w studiu Dzień Dobry TVN, żyją dewizą, że nigdy nie jest za późno, by odnaleźć pasję. Od wielu lat kroczą tanecznym krokiem i inspirują innych. Duety nie tylko w życiu, ale i na parkiecie opowiedziały, za co całym sercem pokochały taniec.

Siła tańca na emeryturze

Ewa i Romuald Lisowie, Anna i Dariusz Jaśkiewiczowie oraz Wiesława i Andrzej Barciakowie emeryturze mówią "nie", a pasji stanowcze "tak". Taneczne umiejętności rozwijają non stop.

- Tańczę, żeby się bawić, bo to kapitalny sposób na fajne życie. Człowiek zapomina o kłopotach, o zmartwieniach... taniec i muzyka, nie ma nic fajniejszego. Od poniedziałku do czwartku trenujemy, a od piątku do końca tygodnia chodzimy na wszelkie potańcówki - opowiadała pani Ewa.

- Jak zagrają, to w człowieku taka dusza, że się rusza. Jest okazja właśnie poruszać się w miłym towarzystwie, w rytm muzyki. Ruch jest potrzebny - dodał pan Dariusz.

Taniec jako rehabilitacja

Seniorzy wyznali, że w trakcie rozwijania pasji zauważyli właściwości prozdrowotne. Z czasem zaczęli coraz lepiej się czuć i mieć więcej siły.

- Mój brat robił wesele córki. Zapisał się z żoną na kurs tańca, a my tu w Warszawie. Mąż po kilku lekcjach powiedział, że mniej boli go kręgosłup. Tak zaczęła się nasza przygoda z tańcem - wspominała pani Ewa.

- Oprócz treningów tanecznych chodzimy na basen, rehabilitujemy się. Robimy różne ćwiczenia ogólnorozwojowe - wyliczał pan Romuald.